Poprzedni   POWRÓT   Następny

strona główna

 

 
 
 
 

 

 

Patrząc w noc

 

 

    Patrzę w noc. Wyczytuję nienapisane słowa na ciemnym niebie, poszukuję spuchniętymi oczami gwiazd, które tak dawno zgasły...
Patrzę w noc. Ktoś rozwiesił czarny dywan z dużymi, kudłatymi pasemkami mgły. Giną gdzieś przede mną.
Patrzę w noc. Widzę już w oddali dzień biegnący, aby mnie uradować nowością piękna, słońca, ciepła. Dniu drogi, kochany poranku, tęsknisz? Czy chcesz przyjść, czy tylko dobry Bóg wypycha cię na tarczę zegara, abyś spełniał służbowo swoje obowiązki? Tęsknisz? 
Przyjdź, czekam...

 

poezjaani.pl